Derek Hatfield no podium - Velux 5 Oceans

link-da-imagem

Salve colega velejador regatista!


Já se passaram 35 dias 4 horas e 44 minutos desde que a VELUX 5 OCEANS começou.
Curioso por notíticias dessa incrível regata de volta ao mundo em solitário com escalas?
- Prefere em inglês, francês ou polonês?
- Todos três?
- Porque todos três?
- Curiosidade?
- Seja feita a vossa vontade!
- Só penso nisso na satisfação dos visitantes desse blog.
- Bons ventos e até breve.

Fernando "Estrela d'Alva" "Alegria" da Costa

link-da-imagem

EM FRANCÊS

« J'ai vécu difficilement les deux premières semaines de la course. Mes enfants me manquaient et j'avais du mal à me motiver. Je découvrais encore le bateau (ndr ; l'ancien 60 pieds de Thierry Dubois lancé en 1999). Mais maintenant, je pense que je le connais bien et je sais ce qu'il faut faire pour le faire aller plus vite lors de la prochaine étape. »

Cette étape n'a pas été de tout repos pour Derek Hatfield. Il a du faire avec de gros soucis de pilote automatique. Il a d'ailleurs expliqué n'avoir jamais dormi à l'intérieur du bateau, préférant se reposer dans le cockpit afin de toujours pouvoir intervenir sur le poste de barre en cas de coup dur.

Mais s'il termine à près d'une semaine d'un vainqueur, il est parvenu à maintenir le Britannique Chris Stanmore-Major hors de portée de la troisième marche du podium. Si le skipper de Spartan l'a menacé jusqu'à revenir à moins de 100 milles lors de cette descente de l'Atlantique depuis La Rochelle, ce n'est que lundi qu'il devrait retrouver la terre ferme pour prendre la 4e place de la course. Il ne restera alors plus qu'un seul concurrent en mer, le Belge Christophe Bullens qui navigue à encore 3000 milles de l'arrivée.

En prenant la 3e place de la première étape de la VELUX 5 OCEANS, Derek Hatfield se voit attribuer 9 points pour le classement général ainsi qu'une
prime de 12000 livres, soit 14000 euros.

Le départ de la 2e étape de la VELUX 5 OCEANS sera donné le 12 décembre du Cap.
link-do-texto

EM INGLÊS

"It's fantastic to be here," Derek said as he stepped onto dry land for the first time in over a month. "All those hard times of the last month are going to disappear pretty quickly now! It's been a good leg though, not my best ever but I am very happy with third. The first two weeks of the race I found very difficult. I really missed the children and I had a hard time getting motivated. I was still getting to know the boat but I think I know her pretty well now and I have some ideas about how to go quicker on the next leg."

Problems with his autopilot meant Derek could never drop his guard at sea, which made it difficult for him to get much-needed rest. Amazingly Derek did not sleep inside his boat once during ocean sprint one - any sleep Derek could get was on deck just in case something went wrong with the boat's steering.

Derek also had to sail hard to defend his position against constant attack from British skipper Chris Stanmore-Major, who at one point was just 100 nautical miles behind in fourth place. After a long battle, Chris is expected to arrive in Cape Town on Monday. For third place Derek is awarded nine points and takes home €12,000 in prize money.
link-do-texto

EM POLONÊS

Dzisiaj o godzinie 14.37 lokalnego czasu RPA (13.37 czasu polskiego) kanadyjski żeglarz Derek Hatfield na swoim jachcie Active House wpłynął do portu w afrykańskim Kapsztadzie. Trzecia lokata na podium to dla 57-letniego, najstarszego w gronie zawodników Hatfielda, spora satysfakcja, choć ma on już na koncie jedno zwycięstwo w tych regatach, w edycji 2002/3 (w klasie trzeciej - Open 40).

Dziś wpływał do portu przy silnym wietrze i dużej fali. W trakcie całego pierwszego, niełatwego dla niego etapu pokonał w sumie 7932 Mm ze średnią prędkością 9.74 węzła. Teoretyczna odległość z La Rochelle we Francji skąd regaty wystartowały 17 października to 7500Mm ale jacht żaglowy to nie statek i płynie tak, jak na to pozwala wiatr, pokonując często o wiele dłuższą trasę niż ta wyznaczona w teorii. Derekowi udało się jednak nie nadłożyć zbytnio drogi.

Po przepłynięciu linii mety na pokładzie dołączyła do niego żona, Patiane Verburgh, podzielająca żeglarską pasję męża i razem dopłynęli do portu przy North Wharf. Wśród tłumu kibiców witających Kanadyjczyka byli też zdobywca pierwszego miejsca w tym etapie Brad Van Liew oraz Zbigniew "Gutek" Gutkowski - to już tradycja tych regat. Amerykanin dopłynął do mety sześć dni temu, Polak cieszy się drugim miejscem od środy.
link-do-texto